Trzy razy na tor wyjeżdżał safety car, a jazdę zakończyła czerwona flaga. W rywalizacji dwugodzinnej najlepiej poradził sobie duet Lisowski-Błażek w Porsche 911 GT3 Cup.

Takiego szaleństwa nikt się nie spodziewał. Trzy wyjazdy samochodu bezpieczeństwa sprawiły, że w wyścigu jeszcze ważniejsza okazała się taktyka. Trzeba było nie tylko umiejętnie wybierać momenty do zmiany, ale też odpowiednio zarządzać oponami i paliwem, a także regenerować się za kierownicą, by utrzymać jak najwyższą koncetrację.

 

Najlepiej spisali się Błażek i Lisowski. To oni przejechali największy dystans podczas wyścigu Endurance i triumfowali w D4 +3500 i w klasyfikacji generalnej. Na drumi miejscu znalazł się duet Szymański-Rdest, a na trzecim Kordecki-Mielcarek. Wszystkie załogi startowały Porsche 911 GT3 Cup.

W klasie D4 3500 najszybsi byli ponownie Jabłoński z Mireckim w Hyundaiu i30 TCR. Drugie miejsce zajęli Stolarczyk z Groszkiem w VW Golfie TCR, a trzeci byli Kojder z Augystyniakiem w Mini.

W klasie do dwóch litrów triumfowali Walkowiak z Kaźmierczakiem, a drugie miejsce zajęli Skrzek i Kozieł.

W D4 1400 najlepiej spisał się duet Bielecki-Kubicki, drugie miejsce zajęli bracia Maks i Aleks Sówka, a trzecie duet Łapski-Antczak.

D5 2000 triumfowali Zielonka z Litwinem. Madziara z Grzeleckim wyścigu nie ukończyli.