Faworyci nie zawiedli w swoich klasach, nowy puchar markowy zadebiutował, a pogoda nie rozczarowała - pierwszy dzień ścigania na Torze Poznań za nami.

Sezon Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski lepiej się nie mógł zacząć. Słońce, delikatny powiew wiatru i pędzące po 4-kilometrowej nitce wyścigówki sprawiły, że inauguracja rywalizacji była naprawdę niesamowita. W wyścigu aut najmocniejszych bezkonkurencyjny był Mariusz Miękoś w Lamborghini Huracan Evo. W D4 +3500 w 25 minut pokonał 16 okrążeń, a jego najlepszy wynik to 1:32.946 uzyskany na siódmym "kółku". Tylko Adam Rzepecki, startujący Porsche 911 GT3, oraz Gosia Rdest w znacznie słabszym Seacie Leonie z klasy D4 -3500 nie zostali przez Miękosia zdublowani. Rdest wygrała rywalizację w swojej klasie, najlepszy w DN5 był Bartłomiej Mirecki (Renault Clio).

036

Madziara w swojej lidze, debiut Toyota Racing Cup

Ciekawie przebiegała rywalizacja w DN14, gdzie na starcie ustawiło się 13 aut. Wyścig rozegrał się pod dyktando Bartłomieja Madziary (BMW E90), który wygrał z przewagą 52 sekund nad Piotrem Struzikiem (Honda S2000), a trzeci na mecie Mikołaj Jóźwiak (Honda Civic), stracił do niego 1:15. 

Na Torze Poznań zadebiutował nowy puchar markowy - Toyota Racing Cup. Na starcie sobotniego wyścigu stanęło sześć kolorowych Toyot Celica GT, które stoczyły bardzo ciekawą walkę między sobą. Najszybszym toyotowym kierowcą był Mateusz Bartkowiak, a podium uzupełnili Jacek Jurecki i Tomasz Tomczak.

019

Emocje w DN3, "miniakach" i "beemkach"

W DN1, czyli starciu dwóch Kii Picanto Jakub Szablewski był szybszy od Aleksa Sówki, w DN2 Piotr Kowner (Honda Civic) okazał się lepszy od Macieja Dreszera (Toyota GT86) i Justyni Krzymickiej. Zacięty bój w DN3 - zwyciężył Łukasz Janik (Suzuki Swift) przed Krzysztofem Mencelem (Fiat Cinquecento) i Maciejem Szkudlarkiem (Fiat Seicento).

WFastline Super S Cup triumfował Bartosz Alejski, który stoczył wyrównany bój z Jackiem Cichopkiem do samej mety. Na finiszu przedzieliło ich ledwie 0,226 sekundy, a trzecie miejsce zajął Jacek Łukaszyk, który był też autorem najszybszego okrążenia wśród Mini. Tor Poznań podczas sobotniego wyścigu w swojej najlepszej próbie pokonał w czasie 1:54.591.

W 318IS Cup PL od startu do mety prowadził Karol Wyka, który wygrał z przewagą 4,5 sekundy nad Marcinem Lempertem oraz pięciu sekund nad Wojciechem Smorawińskim. Wyka uzyskał też najlepszy czas okrążenia - 1:52.148.