Jacek Cichopek w OMM Super S Cup i Artur Lempert w 318IS Cup PL mieli najwięcej powodów do zadowolenia z weekendu w Rydze. Ściganie w pucharach markowych odbyło się w piątek i sobotę.

Tor Birkenieki nazywany jest przez lokalnych łotewskim odpowiednikiem legendarnej Pętli Północnej na torze Nurburgring. Nie chodzi jednak o długość pętli (w maksymalnej konfigruacji to 6 km), ale o położenie w lesie i bliskość band oraz betonowych murków. To dlatego rywalizując trzeba mieć z tyłu głowy, że najmniejszy błąd lub kontakt z rywalem może oznaczać koniec rywalizacji.

Przekonali się o tym w piątek lider OMM Super S Cup Bartosz Alejski i Jacek Łukaszyk, których walka o pozycje skończyła się poważnie wyglądającym wypadkiem. Mini Alejskiego dachowało i nie nadawało się do rywalizacji następnego dnia, a impet zderzenia był tak duży, że kierowca został zabrany do szpitala na rutynowe badania.

Piątkowy wyścig w OMM Super S Cup wygrał Jacek Cichopek, który wygrał pasjonujący bój ze Stevem Feigem, a najniższy stopień podium zajął Przemysław Pluciński, którego zawcięcie ścigał Jakub Kojder.

W sobotę zwyciężył Łukaszyk, a na podium oprócz niego stanęli piątkowy triumfator Cichopek, który z Łotwy wywiezie największą liczbę punktów, a także Kojder.

Lempert powiększa przewagę

Piątkowe i sobotnie podium wyścigów 318IS Cup PL miało jeden wspólny mianowynik, czyli Artur Lemperta. Kierowca "beemki" z numerem 312 wygrał pierwszy wyścig, a w drugim przebił się na drugą lokatę.

W piątek drugie miejsce zajął Bartosz Kozieł, a trzeci był Lempert, a w sobotę triumfował Rafał Kazana, a trzecie miejsce zajął Marcin Wydra. 

Fot. Mariusz Młynek